16 marca grupa uczniów naszej szkoły wraz z opiekunami pojechała do Górki Klasztornej w województwie wielkopolskim. Znajduje się tam najstarsze Sanktuarium Maryjne w Polsce. Właśnie tutaj, w 1079 r. w dawnej puszczy, na ogromnym dębie objawiła się pasterzowi Matka Boża z Dzieciątkiem.
Po drodze zatrzymaliśmy się na chwilę na wałeckim cmentarzu, aby odwiedzić grób Księdza Kanonika Bolesława Dąbrowskiego, proboszcza naszej parafii w latach 1992-2007.
Nasz wyjazd do Sanktuarium miał na celu uczczenie pamięci p. Stelli Krajczyńskiej - naszej katechetki zmarłej w 2022 roku, która była inicjatorką i organizatorką podobnych wyjazdów do Górki Klasztornej. Organizowała je przez 10 lat rokrocznie i cieszyły się one wielkim uznaniem wśród dzieci i młodzieży naszej szkoły.
Sanktuarium w Górce Klasztornej słynie z Misterium Męki Pańskiej, czyli przedstawienia o ostatnich godzinach z życia Jezusa oraz Jego Męczeńskiej śmierci. Jest to hołd okolicznej ludności i duszpasterzy oddany wszystkim pomordowanym. Misterium jest wystawiane od 1984 roku- tegoroczne było 40-tym jubileuszowym. Pomysłodawcą, organizatorem i reżyserem pierwszego Misterium pasyjnego był ks. Jan Czekała. Scenariusz został oparty na ewangeliach i książce Romana Brandstaettera pt. „Jezus z Nazaretu”. Akcja rozgrywa się na Placu Objawienia, koło Studzienki, gdzie ukazała się Matka Boska, a następnie przenosi się na drogę wiodącą na górę Golgotę za murami sanktuarium. W biblijne postaci wciela się około 80 miejscowych parafian, z których większość jest rolnikami. Wyjątkiem jest postać Chrystusa, którego odgrywa za każdym razem jeden z kapłanów Misjonarzy Świętej Rodziny z miejscowego sanktuarium. Widzowie w trakcie przedstawienia stają się mimo woli jego aktorami – grają rolę tłumu z kart ewangelii.
Nasi uczniowie będąc widzami mogli przez ok. 2,5 godziny przenieść się do roku 33, kiedy Jezus został skazany na śmierć i szedł drogą na Golgotę, miejsce ukrzyżowania. Przed Misterium wszyscy uczestniczyli w mszy św., która wprowadziła nas w klimat tego wydarzenia. Sobotnie misterium było wyzwaniem dla wiernych nie tylko z powodu emocji, które towarzyszyły im podczas oglądania często drastycznych scen m.in. biczowania Jezusa Chrystusa. Dużym wyzwaniem była także pogoda i duże opady deszczu. Całe misterium było bardzo realistyczne. Zdarzało się, że pielgrzymi krzyczeli na żołnierzy, kiedy Ci prowadzili Jezusa do Piłata czy Heroda.
Udział w pielgrzymce do Górki Klasztornej był swego rodzaju rekolekcjami, które pozwoliły nam lepiej przygotować się do Świat Zmartwychwstania Pańskiego.